Piękna w każdym rozmiarze


Ślub w życiu kobiety jest wydarzeniem przełomowym i niepowtarzalnym (przynajmniej z założenia). Każda pragnie tego dnia poczuć się piękna. Niezależnie od rozmiaru ubrania, jaki nosi. 

 

Suknia, fryzura, makijaż, dodatki... W dniu ślubu wszystko musi być dopracowane w stu procentach. Niestety, wiele panien młodych boryka się z kompleksami, mającymi swoje źródło w rozpowszechnianym medialnie, wyidealizowanym wizerunku kobiety. Kobieta taka, nie dość, że zawsze i pod każdym względem jest perfekcyjna, to na dodatek może pochwalić się nieskazitelną figurą. Oczywiście przeglądając kobiece magazyny żadna z pań nie pamięta (coraz rzadziej nie wie), że doskonałe piękno modelek, celebrytów i gwiazd to zasługa - nie matki natury, lecz programu do retuszu zdjęć o nazwie Photoshop.

 

Piękno nie zna rozmiaru

Chcąc spojrzeć prawdzie w oczy, wspólnie z Lidią Skuzą, fotografem, postanowiłyśmy obalić mit idealnej panny młodej noszącej ubrania w rozmiarze XS (albo 0) i udowodnić wszystkim paniom, że piękno i czar nie mają rozmiaru! Sesja zdjęciowa przeprowadzona w Pałacu Prymasowskim w Warszawie, ilustrująca ów artykuł, jest niezwykła i dotąd niespotykana na polskim rynku ślubnym. Czyżby nikt do tej pory nie miał odwagi wyeksponować atutów panien młodych size plus? Mamy nadzieję, że dzięki naszej sesji panny młode o rubensowskich kształtach odnajdą inspirację, poszukując dla siebie wyśnionej kreacji i stylizacji ślubnej. 

 

Jeden ślub - wiele wzorców piękna

Jak już wspomnieliśmy, o urodzie nie decyduje rozmiar. Decyduje o niej sposób myślenia o własnej sylwetce i sposób, w jaki ją się ubiera. Znając swoje zalety i maskując mankamenty – można być olśniewającą zarówno w rozmiarze 0 jak i XXL. Bo, kto powiedział, że istnieje jeden wzorzec piękna? Panna młoda, którą natura obdarzyła ponętnymi kształtami powinna być z nich dumna i śmiało eksponować zalety takiej sylwetki również w ślubnym stroju. A figura rubensowska zalet posiada niemało. Po pierwsze, należy obiektywnie ocenić sylwetkę określając jej typ. Odwrócony trójkąt, figura prosta, w kształcie jabłka, rombu, klepsydry albo gruszki? Jeżeli jesteśmy dosyć drobne w ramionach, mamy piękne wcięcie w talii, a okrąglejsze biodra i nogi to z całą pewnością jesteśmy typem gruszki. Dla takiej figury idealnym rozwiązaniem będzie suknia równoważąca szerokość ramion i bioder. Doskonale sprawdzą się szersze ramiączka, rękawki z bufkami, bolerka narzucone na ramiona. Jeśli sen z powiek spędzają nam zaokrąglenia  w okolicach talii, wystający brzuszek i uwydatniające się fałdki – będziemy prezentowały się czarująco jako panny młode w stylu empire – kreacjach odcinanych pod linią biustu oraz w sukniach przykuwających uwagę aplikacjami w okolicach ramion i dekoltu. Pamiętajmy, że pełniejsza figura nie oznacza rezygnacji z sukni marzeń. Nie musimy ukrywać się w szerokich, bezkształtnych formach, które dają efekt odwrotny od zamierzonego. Przeciwnie – eksponujmy pełny biust i kształt klepsydry! Nie obawiajmy się falbanek i zdobnych aplikacji. To wszystko jest również dla Was drogie panny młode.

Wiele pań zapewne zada w tym momencie kluczowe pytanie: „Ciekawe, gdzie dostanę suknię ślubną w moim rozmiarze?” Dobra wiadomość, to ta, że w ostatnim czasie coraz więcej salonów mody ślubnej wprowadza do swojej oferty suknie w rozmiarach powyżej 44. Przodującym i wybijającym się w tym temacie jest salon ślubny Mori Lee. W jego ofercie znaleźć można propozycje do rozmiaru 60! I nie są to sukienki projektowane i szyte ot tak. Są to kreacje z najwyższej półki, idealnie skrojone na każdą niestandardową figurę, ręcznie wykańczane i dopracowywane w najdrobniejszych detalach. Nasze modelki – Agnieszka Czerwińska i Asia Lewandowska, podczas sesji zdjęciowej prezentowały się w sukniach tej marki po prostu bajkowo. Agnieszka żartowała nawet, że gdy zobaczyła się w tak oszałamiającej kreacji, pomyślała o odnowieniu przysięgi małżeńskiej!

 

Fryzura z głową

Kiedy wybór sukni zostaje sfinalizowany, nadchodzi czas, by dopasować do niej idealną fryzurę. W tym temacie nieodzowna jest pomoc eksperta, który doradzi, jakim uczesaniem pokreślić i wysmuklić rysy twarzy jednocześnie pamiętając o uroczystym charakterze ceremonii. Znany stylista fryzur Franek Hurny sugeruje: - Ślubne uczesania zawsze mają podkreślać atuty i ukrywać niedoskonałości urody. Panna młoda XXL ma tak samo wysokie wymagania, jak każda inna. Spoglądamy zatem na ogólny wygląd sylwetki - ramiona, szyję i kark, kształt głowy, rysy twarzy. Podniesione partie górne, luźno i niedbale opadające włosy na ramiona lub dobrze wymodelowane duże loki pasują każdej pannie młodej.

 

Ja wam pokażę!, czyli  ślubne makijaże

Dopełnieniem wymarzonej stylizacji ślubnej jest również makijaż. W tym temacie panny młode reprezentujące „kategorię wagową” size plus mogą czuć się w pełni swobodnie. Makijaż, czy to subtelny i delikatny czy wyrazisty i kolorowy, w zależności od typu urody i przyjętej konwencji, pomoże wymodelować twarz, rozświetlić spojrzenie i podkreślić ślubny blask.

 

Bez biżuterii ani rusz

Odpowiednia biżuteria uatrakcyjnia ślubną stylizację i nadaje każdej pannie młodej - niezależnie od rozmiaru - indywidualności w wizerunku. Panie o pełniejszej figurze mogą pozwolić sobie na elementy większe i masywniejsze. Wybór konkretnych wyrobów złotniczych zależy od gustu i indywidualnych preferencji kobiety. Jeśli panna młoda marzy o biżuterii z górnej półki, może wybrać rękodzieło artystyczne, na przykład nietuzinkową biżuterię  Marart, którą miały na sobie nasze modelki podczas sesji zdjęciowej.

 

Uroda w świetle kamer

Panny młode o pełniejszej figurze często krępuje obecność na ślubie aparatu fotograficznego. Martwią się tym, czy ich wyrazista sylwetka będzie dobrze prezentowała się na zdjęciach. - To obawy absolutnie niepotrzebne – przekonuje Lidia Skuza, fotograf.  - Pracowałam już z wieloma pannami młodymi o figurach powyżej rozmiaru 40, 44 a nawet 50. Nie było wśród nich kobiety, która wyglądałaby niekorzystnie na fotografiach ślubnych. To przekonanie wyimaginowane, zrodzone być może wskutek braku akceptacji własnej sylwetki. Ale można temu zaradzić. I to bardzo łatwo! Świetnym sposobem jest tzw. sesja narzeczeńska, podczas której przyszli państwo młodzi mają możliwość oswojenia się z obiektywem, nabrania pewności siebie, a w szczególności panie, dostrzeżenia, że wprawne oko fotografa, ukaże je w jak najkorzystniejszym świetle. Po takiej „przymiarce” pozostaje już tylko przyjemność pozowania w dniu ślubu – zapewnia Lidia Skuza.

Drogie przyszłe panny młode, mamy nadzieję, że przekonaliśmy Was, że wszystkie jesteście czarujące – bez względu na kształt sylwetki i, że oglądając zdjęcia naszych modelek rozwiejcie swoje wątpliwości!

 

Lidia Skuza – fotografia, www.newcolors.pl

Joanna Kruczek - stylizacja, wizaż, kreacja wizerunku, www.joannakruczek.pl

Franek Hurny – fryzjury, www.franek.hurny.pl

Mori Lee – suknie ślubne, www.morilee.pl

Marart – biżuteria, www.marart.pl

Pałac Prymasowski – śluby i wesela, www.palacprymasowski.pl

Agnieszka Czerwińska – modelka XXL, www.agaczerwinska.com

Joanna Lewandowska – modelka XXL, www.joanna-plussizemodel.com

Opr. A.P.


AP





219.jpg
00001



220.jpg
00002



221.jpg
00003



222.jpg
00004



223.jpg
00005



224.jpg
00006





 



Strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki dostępu lub przechowywania plików cookies w Twojej przeglądarce.
x